swego czasu robiła bigos na świńskich ogonach, też po prostu wmawiała mi, że to jakiś tam, nie to mama, moja prędzej, że to, że to coś tam, coś tam</> ...<br><who2>Tak?</><br><who1>a ja w końcu, już parówki, czy coś</>...<br><who2>To tłuste jest.</><br><who1>a ja w końcu jak się dowiedziałam, że to świńskie ogony to</>...<br><who2>A co ty myślisz, że kiełbasy to nie robią z takich rzeczy.</><br><who1>Ojejku nie mów mi Ela.</><br><gap> <who2>Ty masz wyobraźnię, ja byłam w masarni.</><br><who1>Tak? To weź mi nie opowiadaj.</><br><who2>Nie będę ci opowiadać, ty myślisz, że jak byłam w masarni, to co, to nie jadłam potem kiełbasy