w niedzielę <name type="org">Radzie Krajowej Unii</name>, aby wycofała z gabinetu <name type="person">Buzka</name> przedstawicieli partii. Nie musiałoby to jednak oznaczać przyspieszonych wyborów, gdyż - według słów <name type="person">Leszka Balcerowicza</name> - <name type="org">Unia Wolności</name> "popierałaby te same projekty ustaw, dążąc do uzgodnień parlamentarnych zgodnych z interesem kraju, stabilizacją gospodarki, z umacnianiem państwa, i zdecydowanie przeciwstawiałaby się ustawom, które szkodziłyby krajowi".</><br><br><div type="news"><br><tit>Miarka się przebrała</tit> <br>Takie rozwiązanie jest jednak przez polityków <name type="org">UW</name> raczej uważane za ostateczność. Nie ukrywają, że nie zależy im na zerwaniu koalicji, lecz na uzyskaniu od koalicjanta pewnych ustępstw - przede wszystkim zmiany premiera. - Miarka się przebrała i oczekujemy, że premier dojdzie do wniosku, iż jego misja się skończyła