Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
Tadeusz upierał się przy cholesterolicznym, ale wielce patriotycznym nadzieniu z wątróbek, pietruszki i jaj utartych z masłem i gałką. I Pan Andrzej - daj mu Boże zdrowie - to wszystko sfilmuje, podobnie jak drugą kamerą zemstę pani Hańskiej, czyli "Komedię ludzką" rocznik 1999 o tym, jak Polak z przemytnika, ubeka i kapusia szubrawca zamieniał się w senatora, barona neomonarchistę i prezesa spółki.
4. Święta w Polsce to instytucja życia rodzinnego. W świetle drzewka siada cała rodzina, stawia się talerz dla nieznajomego w nadziei, że nas nigdy nie zaskoczy. Chyba że byłby to nieznany osobiście daleki kuzyn z Ameryki albo komiwojażer z promocyjnymi próbkami
Tadeusz upierał się przy cholesterolicznym, ale wielce patriotycznym nadzieniu z wątróbek, pietruszki i jaj utartych z masłem i gałką. I Pan Andrzej - daj mu Boże zdrowie - to wszystko sfilmuje, podobnie jak drugą kamerą zemstę pani Hańskiej, czyli "Komedię ludzką" rocznik 1999 o tym, jak Polak z przemytnika, ubeka i kapusia szubrawca zamieniał się w senatora, barona neomonarchistę i prezesa spółki.<br>4. Święta w Polsce to instytucja życia rodzinnego. W świetle drzewka siada cała rodzina, stawia się talerz dla nieznajomego w nadziei, że nas nigdy nie zaskoczy. Chyba że byłby to nieznany osobiście daleki kuzyn z Ameryki albo komiwojażer z promocyjnymi próbkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego