Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
Kotku słodki, ja mam za sobą koszmar! Nie mam czasu się teraz roztkliwiać, muszę wytrzymać do granicy. Potem ci wszystko opowiem, czekaj na mnie, pamiętaj! Ja już chcę cię zobaczyć!
- Nie rozbij się gdzie po drodze! - zawołał jeszcze z jakimś dziwnym niezadowoleniem i skamieniałe serce, które już mi zaczynało nieco tajać, zlodowaciało na nowo. Na litość boską, czy ten człowiek nigdy nie potrafi zachować się jak człowiek...?
Wyjechałam o wschodzie słońca i pchałam się na północ, wybierając wyłącznie autostrady. Koło południa byłam w Hanowerze. W ciągu trzech godzin załatwiłam interesy. W stacji obsługi grymasili coś wprawdzie na temat ilości kilometrów, ale
Kotku słodki, ja mam za sobą koszmar! Nie mam czasu się teraz roztkliwiać, muszę wytrzymać do granicy. Potem ci wszystko opowiem, czekaj na mnie, pamiętaj! Ja już chcę cię zobaczyć!<br>- Nie rozbij się gdzie po drodze! - zawołał jeszcze z jakimś dziwnym niezadowoleniem i skamieniałe serce, które już mi zaczynało nieco tajać, zlodowaciało na nowo. Na litość boską, czy ten człowiek nigdy nie potrafi zachować się jak człowiek...?<br>Wyjechałam o wschodzie słońca i pchałam się na północ, wybierając wyłącznie autostrady. Koło południa byłam w Hanowerze. W ciągu trzech godzin załatwiłam interesy. W stacji obsługi grymasili coś wprawdzie na temat ilości kilometrów, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego