Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
od rodziny, terapii połączonej z leczeniem
farmakologicznym...
Jakub oddychał gwałtownie.
- Nic panu nie jest? - zobaczył nad sobą pomarszczoną twarz starej kobiety. -
Przepraszam, że przeszkadzam, ale wygląda pan na chorego. Może chce pan wody.
- Twarz uśmiechnęła się niepewnie. Jakub kiwnął głową. Ostrożnie wziął plastikowy
kubek. Wypił. Odwrócił się do okna. Kobieta taktownie cofnęła się na swoje miejsce.
Czas na terapię - szepnął i otworzył pierwszy list.
Do prześladowcy
Nie zasługujesz na istnienie. Zasługujesz na śmierć. Ty i twoi sojusznicy, Królu
Karaluchów!
Z drugiej koperty wysunęła się prawie identyczna kartka:
Do matki
Nawet twoja śmierć nie zmniejsza mojej nienawiści. Nigdy ci nie wybaczę. Jesteś
od rodziny, terapii połączonej z leczeniem <br>farmakologicznym...<br>Jakub oddychał gwałtownie.<br>- Nic panu nie jest? - zobaczył nad sobą pomarszczoną twarz starej kobiety. - <br>Przepraszam, że przeszkadzam, ale wygląda pan na chorego. Może chce pan wody. <br>- Twarz uśmiechnęła się niepewnie. Jakub kiwnął głową. Ostrożnie wziął plastikowy <br>kubek. Wypił. Odwrócił się do okna. Kobieta taktownie cofnęła się na swoje miejsce.<br>Czas na terapię - szepnął i otworzył pierwszy list.<br>Do prześladowcy<br>Nie zasługujesz na istnienie. Zasługujesz na śmierć. Ty i twoi sojusznicy, Królu <br>Karaluchów!<br>Z drugiej koperty wysunęła się prawie identyczna kartka:<br>Do matki<br>Nawet twoja śmierć nie zmniejsza mojej nienawiści. Nigdy ci nie wybaczę. Jesteś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego