dyletancką manię. Jak twierdzi pan profesor, jest on nawet dobrym matematykiem, lecz pragnie być geniuszem i to jest jego nieszczęście.<br>Pan Gąsowski, który brata bardzo miłował, choć gorzkie na jego temat snuł żale, mówił:<br>- Mój brat cierpi na polską chorobę, taką samą jak wielu innych: na przerost urojeń. Za wiele talentów, za mało męskiego, twardego charakteru! Ot, w czym rzecz... Robimy często to, co do nas nie należy, i robimy źle mogąc robić dobrze. Nudzi nas i niecierpliwi chodzenie po ziemi, więc chcemy latać po obłokach... Mnóstwo Jenialkiewiczów jest pośród nas... Jeszcześmy nie pojęli tej prostej prawdy, że jeden mocny, nieugięty