Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
który
jest, też stamtąd, Siwy choć i Paweł. Ważny
nie tylko dla niej. Paweł "więcej niż tak"...
Konieczność przekonania o tym starej, nieufnej kobiety...
I jak to dobrze, że drugi stary człowiek, co kiedyś
stracił wszystko, jest mądry i wszystko wie sam. Wziął
sobie i ją, i Pawła-Siwego, i tamtego chłopca, i psa...

Szła do domu wolno, niepewna, co zrobi, kiedy babka znów krzyknie,
a dziadek odejdzie, nim to się stanie, i nie będzie komu
przypomnieć jej o obietnicy wołaniem: "Dominiko!"
Lub kiedy...
Zacisnęła usta i weszła na ganek. Teraz zapukać.
Otworzyć drzwi.
- Przepraszam cię, babciu, za tamto - mówi głośno
który <br>jest, też stamtąd, Siwy choć i Paweł. Ważny <br>nie tylko dla niej. Paweł "więcej niż tak"... <br>Konieczność przekonania o tym starej, nieufnej kobiety... <br>I jak to dobrze, że drugi stary człowiek, co kiedyś <br>stracił wszystko, jest mądry i wszystko wie sam. Wziął <br>sobie i ją, i Pawła-Siwego, i tamtego chłopca, i psa...<br><br>Szła do domu wolno, niepewna, co zrobi, kiedy babka znów krzyknie, <br>a dziadek odejdzie, nim to się stanie, i nie będzie komu <br>przypomnieć jej o obietnicy wołaniem: "Dominiko!" <br>Lub kiedy...<br>Zacisnęła usta i weszła na ganek. Teraz zapukać. <br>Otworzyć drzwi.<br>- Przepraszam cię, babciu, za tamto - mówi głośno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego