Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
że jest czymś o wiele ważniejszym, niż naprawdę jest.
Nic więc dziwnego, że politycy często odwołują się do lęków. Prezydent Klaus straszy Czechów utratą niepodległości, co jako żywo nie grozi żadnej europejskiej nacji. Philippe de Villiers, przywódca Ruchu dla Francji, w ramach walki z - korzystną dla państw, gdzie usługi są tanie, a więc i dla Polski - dyrektywą holenderskiego komisarza Fritsa Bolkensteina dotyczącą liberalizacji rynku usług porównuje jej autora do Frankensteina: "dyrektywa Bolkensteina-Frankensteina" skłania wszystkie klasy społeczne do sprzeciwu wobec konstytucji. I całkowicie drugorzędny pozostaje fakt, że dyrektywa Bolkensteina nie ma nic wspólnego z tekstem konstytucji.
Normalne narodowe konstytucje pełnią trojaką
że jest czymś o wiele ważniejszym, niż naprawdę jest. <br>Nic więc dziwnego, że politycy często odwołują się do lęków. Prezydent Klaus straszy Czechów utratą niepodległości, co jako żywo nie grozi żadnej europejskiej nacji. Philippe de Villiers, przywódca Ruchu dla Francji, w ramach walki z - korzystną dla państw, gdzie usługi są tanie, a więc i dla Polski - dyrektywą holenderskiego komisarza Fritsa Bolkensteina dotyczącą liberalizacji rynku usług porównuje jej autora do Frankensteina: "dyrektywa Bolkensteina-Frankensteina" skłania wszystkie klasy społeczne do sprzeciwu wobec konstytucji. I całkowicie drugorzędny pozostaje fakt, że dyrektywa Bolkensteina nie ma nic wspólnego z tekstem konstytucji. <br>Normalne narodowe konstytucje pełnią trojaką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego