poprzednio słyszałam, jak rozmawialiśmy</>...<br><who3>Nie</>...<br><who1>bo to na zamówienie nic nie ma, na zamówienie tygrysy nie chcą latać.</><br><who3>No, ty żeś zamówiła.</><br><who1>Wymyśliłam, bo to wiesz, jeszcze temat nie przebrzmiał, jeszcze odzywa się w prasie</>...<br><who3>O to ja jeszcze dzisiaj tak Łukasza oszukam</>...<br><who1>No, a wiesz, że</>...<br><who3>albo nie mojego tatę, bo mój tata to strasznie tego tygrysa przeżywał, on zresztą wszystko przeżywa</>...<br><who1>To uważaj, żeby nie dostał zawału.</><br><who3>On mi, jak byliśmy akurat, pojechaliśmy na tą, na izbę przyjęć, bo jechaliśmy na to badanie, to on mi właśnie, na izbie przyjęć demonstrował, demonstrował mi, jak latał po tej sali, jak