Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
szybie - powiedział mi ni stąd, ni zowąd: "Jeszcze nie robiłem tego z dziewczyną, ale mam taką, co mi to obiecała..." Myślał, biedny, że ja już to robię. A zresztą nie dowierzał mi. Za bardzo znał moje fantazje. Ale ja twierdziłem chyba, że już to zrobiłem lub robię. Potem - po skończeniu technikum - chciał na polonistykę. Miał inne marzenia. Dużo czytał. I miał żal do matki, że go zabrała z ogólniaka. Zdawał na polonistykę. Nie zdał... Potem samo potoczyło się życie. Praca. Małżeństwo. Czy to była ta, która mu obiecała - nie wiem. Szybko się rozwiódł. Ona odeszła od niego - prawdopodobnie z powodu jego
szybie - powiedział mi ni stąd, ni zowąd: "Jeszcze nie robiłem tego z dziewczyną, ale mam taką, co mi to obiecała..." Myślał, biedny, że ja już to robię. A zresztą nie dowierzał mi. Za bardzo znał moje fantazje. Ale ja twierdziłem chyba, że już to zrobiłem lub robię. Potem - po skończeniu technikum - chciał na polonistykę. Miał inne marzenia. Dużo czytał. I miał żal do matki, że go zabrała z ogólniaka. Zdawał na polonistykę. Nie zdał... Potem samo potoczyło się życie. Praca. Małżeństwo. Czy to była ta, która mu obiecała - nie wiem. Szybko się rozwiódł. Ona odeszła od niego - prawdopodobnie z powodu jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego