Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mu się spodobała, że wynajął jej w Warszawie mieszkanie, dawał miesięcznie 3 tysiące złotych i oczywiście niemal codziennie składał jej wizyty, jednak nigdy nie zostawał na noc. Tę znajomość utrzymywał w absolutnej tajemnicy tak, że nikt ze znajomych (nie wspominając o rodzinie) nie miał pojęcia o istnieniu w jego życiu tej kobiety. 7 lutego ubiegłego roku z nieznanych przyczyn i z nie ustalonymi innymi osobami, tancerka wielokrotnie ugodziła nożem kochanka, powodując jego śmierć. Tak przynajmniej twierdzi prokurator. Sama zainteresowana zaś utrzymuje, że podczas intymnego spotkania z ukochanym, do mieszkania wtargnęli jacyś obcy ludzie mówiący po rosyjsku, zabili biznesmena, zaś ją zgwałcili. O
mu się spodobała, że wynajął jej w Warszawie mieszkanie, dawał miesięcznie 3 tysiące złotych i oczywiście niemal codziennie składał jej wizyty, jednak nigdy nie zostawał na noc. Tę znajomość utrzymywał w absolutnej tajemnicy tak, że nikt ze znajomych (nie wspominając o rodzinie) nie miał pojęcia o istnieniu w jego życiu tej kobiety. 7 lutego ubiegłego roku z nieznanych przyczyn i z nie ustalonymi innymi osobami, tancerka wielokrotnie ugodziła nożem kochanka, powodując jego śmierć. Tak przynajmniej twierdzi prokurator. Sama zainteresowana zaś utrzymuje, że podczas intymnego spotkania z ukochanym, do mieszkania wtargnęli jacyś obcy ludzie mówiący po rosyjsku, zabili biznesmena, zaś ją zgwałcili. O
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego