Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ma ślady po kłuciu igłą na rękach (marihuanę się pali, od biedy je w ciastkach, ale na pewno nie wstrzykuje - MM). Czysty debilizm. Konkluzja: uwaga z przyznawaniem się przed starymi".
Trudno zresztą starych winić, bo skąd mieli czerpać informacje? W ich młodości zjawisko praktycznie nie istniało, narkotyki pod wpływem zwłaszcza telewizji (szczególnie tej z lat 80.) kojarzą im się wyłącznie ze strzykawką, a i dzisiaj o narkotykach mówi się hurtem i w atmosferze grozy. Sam pamiętam rozmowę ze znanym dziennikarzem, który przekonywał mnie, że pewien artysta zmarł z prze-dawkowania marihuany. Próbowałem argumentować, że zawiniła heroina, a sformułowanie o śmiertelnym przedawkowaniu
ma ślady po kłuciu igłą na rękach (marihuanę się pali, od biedy je w ciastkach, ale na pewno nie wstrzykuje - MM). Czysty debilizm. Konkluzja: uwaga z przyznawaniem się przed starymi".<br>Trudno zresztą starych winić, bo skąd mieli czerpać informacje? W ich młodości zjawisko praktycznie nie istniało, narkotyki pod wpływem zwłaszcza telewizji (szczególnie tej z lat 80.) kojarzą im się wyłącznie ze strzykawką, a i dzisiaj o narkotykach mówi się hurtem i w atmosferze grozy. Sam pamiętam rozmowę ze znanym dziennikarzem, który przekonywał mnie, że pewien artysta zmarł z prze-dawkowania marihuany. Próbowałem argumentować, że zawiniła heroina, a sformułowanie o śmiertelnym przedawkowaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego