zatelefonował do Kulczyka, który tę propozycję przyjął. Czy w tej rozmowie padło nazwisko Ałganowa? Raczej nie. Członek rady nadzorczej, wiceminister, ważny doradca. - Zresztą - mówi Modecki - każdy, kto zna Kulczyka, wie, że on bardzo powściągliwie rozmawia przez telefon. Z nim po prostu przez telefon wiele się nie mówi.<br><br>Relacja Modeckiego na temat wiedeńskiego spotkania w podstawowych kwestiach wygląda tak:<br><br>Spotkanie w gronie pięciu osób odbyło się 17 lipca, a nie 18, jak zostało zapisane w notatkach Agencji Wywiadu, około godz. 15, w dobrej restauracji, w odrębnej salce. Ałganow po wręczeniu wizytówki powiedział: przepraszam, nie jestem wiceministrem, ale możemy o wszystkim rozmawiać. Rozmowa