Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.29 (24)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wymarzona - mówi Wojciech Kuczok
- Czekałem na dobrą rolę współczesną prawie pięć lat. Wiele propozycji odrzucałem dlatego, że były mi składane ze względu na moją popularność, a nie moje umiejętności. Być może prywatnie potrafiłbym wziąć pistolet do ręki i wsiąść na motor z jakąś szesnastolatką, natomiast grając w filmie o takiej tematyce byłbym całkowicie niewiarygodny. Dlatego oferty udziału w tego typu filmach odrzucałem, aż doczekałem się wspaniałego scenariusza, reżysera i operatora, z którymi spotkałem się przy filmie "Pręgi".
Jak się panu pracowało przy tym filmie?
- Znakomicie. Bardzo szybko okazało się, że mamy podobną wrażliwość, sposób pracy. Również ich zmysłowe czucie świata bardzo
wymarzona&lt;/&gt; - mówi Wojciech Kuczok<br>&lt;who5&gt;- Czekałem na dobrą rolę współczesną prawie pięć lat. Wiele propozycji odrzucałem dlatego, że były mi składane ze względu na moją popularność, a nie moje umiejętności. Być może prywatnie potrafiłbym wziąć pistolet do ręki i wsiąść na motor z jakąś szesnastolatką, natomiast grając w filmie o takiej tematyce byłbym całkowicie niewiarygodny. Dlatego oferty udziału w tego typu filmach odrzucałem, aż doczekałem się wspaniałego scenariusza, reżysera i operatora, z którymi spotkałem się przy filmie "Pręgi".&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Jak się panu pracowało przy tym filmie?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;- Znakomicie. Bardzo szybko okazało się, że mamy podobną wrażliwość, sposób pracy. Również ich zmysłowe czucie świata bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego