Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 20/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Kiedyś zalewane wodą, zagracone i zaśmiecone, smarowane smołą łukowate sklepienia prezentują się dzisiaj wspaniale: każda cegła jest starannie oczyszczona, dokładnie widać skomplikowaną konstrukcję stropu. Sale wyglądają jak podziemne komnaty, a nie dawne magazyny. W murach zachowały się stalowe trzpienie od zawiasów drzwi zamykających komory. W tej chwili podziemny bar wieczorami tętni życiem. - Koszt prac był ogromny - mówi Tadeusz Landa, warszawski restaurator. - Drugi raz nie podjąłbym się tego.


Gdzie ryś nadaje

Zaopatrzone w specjalne nadajniki rysie od kilku lat wypuszczane są do Puszczy Kampinoskiej. Najpierw w specjalnych wolierach przystosowują się do życia na wolności. Potem dzięki odbiornikom można śledzić ich losy.
To
Kiedyś zalewane wodą, zagracone i zaśmiecone, smarowane smołą łukowate sklepienia prezentują się dzisiaj wspaniale: każda cegła jest starannie oczyszczona, dokładnie widać skomplikowaną konstrukcję stropu. Sale wyglądają jak podziemne komnaty, a nie dawne magazyny. W murach zachowały się stalowe trzpienie od zawiasów drzwi zamykających komory. W tej chwili podziemny bar wieczorami tętni życiem. &lt;q&gt;- Koszt prac był ogromny&lt;/&gt; - mówi Tadeusz Landa, warszawski restaurator. &lt;q&gt;- Drugi raz nie podjąłbym się tego.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;Gdzie ryś nadaje&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Zaopatrzone w specjalne nadajniki rysie od kilku lat wypuszczane są do Puszczy Kampinoskiej. Najpierw w specjalnych wolierach przystosowują się do życia na wolności. Potem dzięki odbiornikom można śledzić ich losy.&lt;/&gt;<br>To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego