oświadczenie. Ubolewam, że przedstawiciel załogi będący na zebraniu nie przekazał tego swoim kolegom. Odnoszę wrażanie, że manipuluje tym wszystkim. Zażądali od nas indeksacji płac. Klub jest pod kreską i nie może spełnić tego postulatu, nie może też wypłacić nagród z zysku. Nie wiem tylko dlaczego cierpią dzieci, które nie mogą trenować na tym obiekcie. Rozumiem ich, że mają pretensje do nas, ale jakim prawem dzieci wyrzucają na ulicę. Dzieci są finansowane przez rodziców, nie klub, więc miasto ma prawo udostępnić im obiekt.<br>Nikt natomiast nie potrafił odpowiedzieć kibicom na pytanie: czy w niedzielę "Szarotki" ligowy mecz z Unią rozegrają w Nowym