żegludze, pełnej zwątpienia i lęku, ujrzał na horyzoncie wyraźny zarys lądu. Jak miało się okazać, było to ledwie preludium do znacznie mocniejszych przeżyć. Bo to, co nastąpiło, kiedym jeszcze o krok posunął się był dalej, przeszło, doprawdy, wszystko, czego się spodziewałem.<br>Ale - nie uprzedzajmy. Powoli, po kolei!<br>Wciąż podpierając się troską o mego frere cadet, zapytałem nieśmiało, czy są już jakieś terminy - przynajmniej zakończenia owych preliminariów i dokonania selekcji do pierwszego szkolenia.<br>W replice usłyszałem, że owszem, jak najbardziej. Ponieważ kurs we Francji planuje się na lato, selekcja kandydatów, owo ich "zatwierdzenie", nastąpi już niedługo, pod koniec pierwszego kwartału nadchodzącego roku