Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
że tam mogłoby się spełnić jego marzenie o tym, by zostać nauczycielem. W ciągu półtora roku odwiedził Polskę trzy razy. W końcu znajoma znalazła dla niego pracę - w prywatnej szkole językowej w Nowym Targu. Tak Paul Neuwelt trafił na Podhale. Nie były to czasy łatwe. Zarabiał tyle, co państwowy nauczyciel - trudno było za to wyżyć startując od zera. Szkoła, w której pracował, nie spełniała jego oczekiwań także z innych powodów: - To nie była dobra szkoła, zajęcia nie były po to, żeby nauczyć dzieci, lecz po to, żeby właściciel zarobił. Dlatego postanowiłem założyć własną szkołę, solidną, gdzie nauczyciele nie zmieniają się co chwilę
że tam mogłoby się spełnić jego marzenie o tym, by zostać nauczycielem. W ciągu półtora roku odwiedził Polskę trzy razy. W końcu znajoma znalazła dla niego pracę - w prywatnej szkole językowej w Nowym Targu. Tak Paul Neuwelt trafił na Podhale. Nie były to czasy łatwe. Zarabiał tyle, co państwowy nauczyciel - trudno było za to wyżyć startując od zera. Szkoła, w której pracował, nie spełniała jego oczekiwań także z innych powodów: - To nie była dobra szkoła, zajęcia nie były po to, żeby nauczyć dzieci, lecz po to, żeby właściciel zarobił. Dlatego postanowiłem założyć własną szkołę, solidną, gdzie nauczyciele nie zmieniają się co chwilę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego