Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
byli jak świnie albo psy. Można było ich zabić. Ich życie, ich śmierć nie miały najmniejszego znaczenia - powiedział w programie BBC Kwon Hyuk, podający się za byłego komendanta obozu pracy nr 22, największego w Korei Północnej, gdzie przetrzymywanych jest około 50 tys. osób.
- Byłem świadkiem, jak na całej rodzinie testowano trujący gaz i jak zginęła w komorze gazowej. Rodzice, syn, córka. Rodzice umierali, ale do ostatniej chwili próbowali ratować dzieci - opowiadał. - Wtedy wierzyłem, że zasługują na śmierć. Wmawiano nam, że ponoszą winę za całe zło, które spotyka Koreę Północną - tłumaczył.
- Znamy człowieka o takim nazwisku, ale wiemy, że nigdy nie pracował
byli jak świnie albo psy. Można było ich zabić. Ich życie, ich śmierć nie miały najmniejszego znaczenia&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział w programie &lt;name type="org"&gt;BBC&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Kwon Hyuk&lt;/&gt;, podający się za byłego komendanta obozu pracy nr 22, największego w &lt;name type="place"&gt;Korei Północnej&lt;/&gt;, gdzie przetrzymywanych jest około 50 tys. osób.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Byłem świadkiem, jak na całej rodzinie testowano trujący gaz i jak zginęła w komorze gazowej. Rodzice, syn, córka. Rodzice umierali, ale do ostatniej chwili próbowali ratować dzieci&lt;/&gt;&lt;/&gt; - opowiadał. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Wtedy wierzyłem, że zasługują na śmierć. Wmawiano nam, że ponoszą winę za całe zło, które spotyka Koreę Północną&lt;/&gt;&lt;/&gt; - tłumaczył.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Znamy człowieka o takim nazwisku, ale wiemy, że nigdy nie pracował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego