Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
na każdym kroku, ciężkim oddechem Wielkiego Brata na karku, pomocą dla międzynarodowej sitwy komunistycznej wysysającą z nas ostatni grosz, z niedrukowanym Miłoszem, Herbertem i Herling-Grudzińskim, ale za to z milionowymi nakładami Bratnego i Putramenta... Z cenzurą państwową i osobistą...
- Tak, z tym wszystkim. Jeśli nie można tego pokonać, to trzeba to oswoić.
- Nie. Uczciwy człowiek nie oswoi się z tym nigdy. I ja z tobą też nie.
- Ale przecież do mnie przyszedłeś po pomoc. Nie do parafii, nie do księcia z paryskiej bajki, tylko do mnie - komuniackiego sekretarza, czerwonego magnata.
- Masz rację, źle zrobiłem. Ale spotkaliśmy się ostatni raz.
Rozstali
na każdym kroku, ciężkim oddechem Wielkiego Brata na karku, pomocą dla międzynarodowej sitwy komunistycznej wysysającą z nas ostatni grosz, z niedrukowanym Miłoszem, Herbertem i Herling-Grudzińskim, ale za to z milionowymi nakładami Bratnego i Putramenta... Z cenzurą państwową i osobistą...<br>- Tak, z tym wszystkim. Jeśli nie można tego pokonać, to trzeba to oswoić.<br>- Nie. Uczciwy człowiek nie oswoi się z tym nigdy. I ja z tobą też nie.<br>- Ale przecież do mnie przyszedłeś po pomoc. Nie do parafii, nie do księcia z paryskiej bajki, tylko do mnie - komuniackiego sekretarza, czerwonego magnata.<br>- Masz rację, źle zrobiłem. Ale spotkaliśmy się ostatni raz.<br>Rozstali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego