by dotrzeć do innych członków gangu.<br>&lt;au&gt;MW&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Pod sąd za podpalenie&lt;/&gt;<br>Pod domek letniskowy podszedł nocą, oblał go benzyną i podpalił. Uciekających przed ogniem ludzi zaatakował siekierą i widłami. &lt;q&gt;- Chciałem się zemścić za to, że mnie odtrącili&lt;/&gt; - powiedział wczoraj przed lubelskim sądem &lt;name type="person"&gt;Janusz T.&lt;/&gt; (48 l.) oskarżony o próbę zamordowania trzech osób.<br>W lipcu ub.r. &lt;name type="person"&gt;Janusz T.&lt;/&gt; mieszkał w domu letniskowym znajomych ze swoją konkubiną. Pobyt nie należał jednak do udanych. &lt;name type="person"&gt;Janusz T.&lt;/&gt; był chorobliwie zazdrosny o kochankę, wyzywał ją i bił. Po kolejnej awanturze właściciel posesji &lt;name type="person"&gt;Józef N.&lt;/&gt; kazał mu się wynosić. Jeszcze tej samej nocy &lt;name type="person"&gt;Janusz T&lt;/&gt; wrócił