Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Chińczyków moda polegająca na zakładaniu ogródków w sadzawkach. Pośrodku wznosiły się skały z miniaturowymi drzewkami, kwiatami, miniaturowymi domkami, pagodami, mostkami i figurkami ludzi; całe to urządzenie określano mianem `miniaturowa góra` lub `sztuczna góra`. Już same te nazwy zdradzają znaczenie kosmologiczne."

magda@nous.czyli.umysł
No właśnie. Tak było w Chinach trzysta lat temu. A dlaczego nie dziś pod Warszawą? Ludzie budują sobie baseny i sztuczne strumyki, stawiają plastikowe sadzawki z drewnianą kaczką i elektrycznym młynem wodnym. Niektórzy dodają wiatraki i krasnale albo podziemny barek z piwem. Nikt nie buduje miniaturowego, niedostępnego świata. Może jeszcze jacyś zwariowani modelarze kolejowi. To symptomatyczne. Bierzemy
Chińczyków moda polegająca na zakładaniu ogródków w sadzawkach. Pośrodku wznosiły się skały z miniaturowymi drzewkami, kwiatami, miniaturowymi domkami, pagodami, mostkami i figurkami ludzi; całe to urządzenie określano mianem `miniaturowa góra` lub `sztuczna góra`. Już same te nazwy zdradzają znaczenie kosmologiczne."<br><br>magda@nous.czyli.umysł<br>No właśnie. Tak było w Chinach trzysta lat temu. A dlaczego nie dziś pod Warszawą? Ludzie budują sobie baseny i sztuczne strumyki, stawiają plastikowe sadzawki z drewnianą kaczką i elektrycznym młynem wodnym. Niektórzy dodają wiatraki i krasnale albo podziemny barek z piwem. Nikt nie buduje miniaturowego, niedostępnego świata. Może jeszcze jacyś zwariowani modelarze kolejowi. To symptomatyczne. Bierzemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego