Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
000 m n.p.m. Na dzisiaj pozostało jeszcze pokonanie skalistego żebra podchodzącego pod samo schronisko. Ruch na nim przypomina szlaki tatrzańskie. Co chwila słychać górskie pozdrowienia w różnych językach. Ostatni krok na żeberku to zarazem progi niewielkiego blaszaka, o tej porze powoli wypełniającego się mającymi zamiar spędzić tu noc turystami. Cena za nocleg wynosi 100 franków. Miejsca na łóżkach są już dawno zarezerwowane. Nowo przybyli zaczynają więc zajmować miejsca pod stołami i na ławach. Znajdujemy pomieszczenie, w którym można ugotować coś do jedzenia. Jest tu co prawda kran, ale nie leci z niego woda. Wystarczy jednak otworzyć drzwi i zagarnąć
000 m n.p.m. Na dzisiaj pozostało jeszcze pokonanie skalistego żebra podchodzącego pod samo schronisko. Ruch na nim przypomina szlaki tatrzańskie. Co chwila słychać górskie pozdrowienia w różnych językach. Ostatni krok na żeberku to zarazem progi niewielkiego blaszaka, o tej porze powoli wypełniającego się mającymi zamiar spędzić tu noc turystami. Cena za nocleg wynosi 100 franków. Miejsca na łóżkach są już dawno zarezerwowane. Nowo przybyli zaczynają więc zajmować miejsca pod stołami i na ławach. Znajdujemy pomieszczenie, w którym można ugotować coś do jedzenia. Jest tu co prawda kran, ale nie leci z niego woda. Wystarczy jednak otworzyć drzwi i zagarnąć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego