to obórki, chlewnie, owczarnie, kurniki. One oczywiście są, bo w nich rodzą się (przepraszam - cielą się) i żyją zwierzęta, również te, które "wymyślono", "krzyżowano" w sterylnych laboratoriach.<br>W tych laboratoriach dokonuje się manipulacji genetycznych, tyle że nie na człowieku, ale człowiekowi mają one służyć. Nie powstanie w tym laboratorium żywy twór, który nie byłby przydatny. Nie wyhodują też zwierzoluda.<br><br>&lt;page nr=15&gt; Cykl eksperymentów genetycznych trwa bardzo długo. Efekty pracy naukowców w laboratorium trzeba wszczepić w żywy organizm, dochować się potomstwa i kilkakrotnie powtórzyć ten proces, by zyskać pewność, że zamierzony cel został osiągnięty, a pożądane u danego gatunku cechy są trwałe, dziedziczne. Wtedy