Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
dobra, jest ochotnik. Kto jeszcze?
Na szczęście nikt się nie zgłasza, poddaje się nawet Zosia, która upatrzyła sobie ostatnio jakąś dziwną rolę nadopiekuńczej Marii Magdaleny i usłużnie, ze spuszczonym skromnie wzrokiem, nie podnosząc nigdy głosu, nie odstępuje Wujasa na krok. Dochodzi rzeczywiście pierwsza w nocy, więc stajemy wokół ognia i tworząc krąg, śpiewamy staroszkocką pieśń: "Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonił słów..." - te wersy brzmią jak memento dla mnie, żebym znowu za dużo nie gadał, ale czuję w swojej ręce uścisk uwielbianej dłoni, dłoni, która wędrowała wszędzie po moim i swoim ciele. I w imię tych wędrówek, tych pieszczot
dobra, jest ochotnik. Kto jeszcze? <br>Na szczęście nikt się nie zgłasza, poddaje się nawet Zosia, która upatrzyła sobie ostatnio jakąś dziwną rolę nadopiekuńczej Marii Magdaleny i usłużnie, ze spuszczonym skromnie wzrokiem, nie podnosząc nigdy głosu, nie odstępuje Wujasa na krok. Dochodzi rzeczywiście pierwsza w nocy, więc stajemy wokół ognia i tworząc krąg, śpiewamy staroszkocką pieśń: "Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonił słów..." - te wersy brzmią jak memento dla mnie, żebym znowu za dużo nie gadał, ale czuję w swojej ręce uścisk uwielbianej dłoni, dłoni, która wędrowała wszędzie po moim i swoim ciele. I w imię tych wędrówek, tych pieszczot
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego