Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
Ze sceny widziałam zarys stojącej sylwetki z prawej strony na balkonie. Sprawdzał, pilnował. Miał rację. Inna sprawa, że po każdym przedstawieniu mówił: To co robisz jest w najgorszym guście, ale lubię jak pani to gra.
Na przedstawienia przychodziły szkoły, bo tekst jest w lekturze. Młodzież naprawdę lubiła to przedstawienie, nie tylko ze względu na mnie; w spektaklu była wspaniała muzyka Józefa Skrzeka. Grał na żywo.
Oczywiście znawcy mieli mi za złe. Ale ja nigdy nie zdobyłam uznania w tych kręgach. Pisała o mnie tylko prasa filmowa, poważne pisma teatralne - nigdy. Byłam od początku w oczach teatralnego Olimpu podejrzana (chociaż za "Medeę" dostałam
Ze sceny widziałam zarys stojącej sylwetki z prawej strony na balkonie. Sprawdzał, pilnował. Miał rację. Inna sprawa, że po każdym przedstawieniu mówił: To co robisz jest w najgorszym guście, ale lubię jak pani to gra.<br>Na przedstawienia przychodziły szkoły, bo tekst jest w lekturze. Młodzież naprawdę lubiła to przedstawienie, nie tylko ze względu na mnie; w spektaklu była wspaniała muzyka Józefa Skrzeka. Grał na żywo.<br>Oczywiście znawcy mieli mi za złe. Ale ja nigdy nie zdobyłam uznania w tych kręgach. Pisała o mnie tylko prasa filmowa, poważne pisma teatralne - nigdy. Byłam od początku w oczach teatralnego Olimpu podejrzana (chociaż za "Medeę" dostałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego