do sprawy niepodległości, lecz właśnie z odpowiedzi na to pytanie. Ta odpowiedź dopiero decydowała o wyborze postawy.<br>Baranowski, który wykluczał możliwość zwycięstwa Polaków w zbrojnym powstaniu i uważał Wielopolskiego za wybitnego polskiego polityka, prowadzącego umiejętną, realistyczną politykę w interesie narodu, był zdecydowanym przeciwnikiem konspiracji. Gdy więc siostrzeniec jednej z jego ubogich pacjentek powiedział mu z dumą, że jest członkiem "dziesiątki" i roznosi tajne pisma i odezwy, lekarz próbował go przekonać, że powinien zerwać z konspiracją. Młodzieniec pytał zdziwiony:<br>- Więc pan nie chce Polski?<br>- Polski chcę nie mniej niż wszyscy, ale skąd wziąć siły, by ją wywalczyć?<br>- O panie, chłopów nie brak