powiedziało akuszerkom "dzień dobry" 9 miesięcy później.<br><br>9. Przez szacunek<br>Nie zawsze uprawiamy seks dla któregoś z powyższych powodów, tak jak nie zawsze jemy, kiedy jesteśmy głodni - czasem przegryzamy coś z nudów przed telewizorem, obżeramy się będąc w nerwach, dzielimy się chlebem z kimś bliskim, a gdy chcemy kogoś szczególnie uczcić, zapraszamy go na obiad. W niektórych rejonach świata dotąd jest tak, że na obiedzie nie mogło się skończyć - gość mógł liczyć także na skonsumowanie żony gospodarza. Pięknie opisał to Wiliam Smith, gdy w 1726 roku przybył do Zatoki Gwinejskiej. Pan domu, dość bogaty, ofiarował mu jedną z żon. Nie chcąc