Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
Nic nie przychodziło jej do głowy.
- Masz coś do przebrania się czy ci pożyczyć? - Elka wyrwała ją z zadumy.
- Mogę być tak, jak jestem - powiedziała Joanna, w tej samej chwili ktoś otworzył drzwi od pokoju i zapytał, kto przyszedł, Elka nie odpowiedziała, tylko wepchnęła Joannę do łazienki.
- Rozpuść włosy i uczesz się, a ja przyniosę jakieś ciuchy - zniknęła, nim Joanna zdążyła zaprotestować.
W pierwszej chwili nikt jej nie poznał. Rozmowy ucichły, wszystkie oczy zwróciły się w jej kierunku, ale patrzyły bez zrozumienia, twarze zdradzały próżny wysiłek przypomnienia sobie, skąd znają tę dziewczynę. Joanna też ledwie ich poznawała. Było tu pół klasy
Nic nie przychodziło jej do głowy. <br>- Masz coś do przebrania się czy ci pożyczyć? - Elka wyrwała ją z zadumy. <br>- Mogę być tak, jak jestem - powiedziała Joanna, w tej samej chwili ktoś otworzył drzwi od pokoju i zapytał, kto przyszedł, Elka nie odpowiedziała, tylko wepchnęła Joannę do łazienki. <br>- Rozpuść włosy i uczesz się, a ja przyniosę jakieś ciuchy - zniknęła, nim Joanna zdążyła zaprotestować. <br>W pierwszej chwili nikt jej nie poznał. Rozmowy ucichły, wszystkie oczy zwróciły się w jej kierunku, ale patrzyły bez zrozumienia, twarze zdradzały próżny wysiłek przypomnienia sobie, skąd znają tę dziewczynę. Joanna też ledwie ich poznawała. Było tu pół klasy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego