Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
komu dziedzictwa powierzyć. Liczył też na to, że ukochaną córkę jego pojmie za żonę któryś z licznych a dzielnych rycerzy. Temu to rycerzowi, przyszłemu swemu zięciowi, księstwo chciał powierzyć.
Wieść o urodzie i bogactwie księżniczki Kunegundy szeroko szła w świat. Zjeżdżało się mnóstwo rycerzy. Zamek Chojnasty rozbrzmiewał wesołymi pieśniami na ucztach i zabawach. Na dziedzińcu odbywały się liczne gonitwy rycerskie i turnieje.
Księżniczka bawiła się wesoło i ochoczo. Wieńczyła kwiatami skronie zwycięzców w turniejach, lecz serce jej nie uderzyło żywiej do żadnego z rycerzy.
Martwił się książę Bolko i narzekał, i coraz częściej gorzkie czynił wyrzuty córce. Coraz też częściej troska
komu dziedzictwa powierzyć. Liczył też na to, że ukochaną córkę jego pojmie za żonę któryś z licznych a dzielnych rycerzy. Temu to rycerzowi, przyszłemu swemu zięciowi, księstwo chciał powierzyć. <br>Wieść o urodzie i bogactwie księżniczki Kunegundy szeroko szła w świat. Zjeżdżało się mnóstwo rycerzy. Zamek Chojnasty rozbrzmiewał wesołymi pieśniami na ucztach i zabawach. Na dziedzińcu odbywały się liczne gonitwy rycerskie i turnieje. <br>Księżniczka bawiła się wesoło i ochoczo. Wieńczyła kwiatami skronie zwycięzców w turniejach, lecz serce jej nie uderzyło żywiej do żadnego z rycerzy. <br>Martwił się książę Bolko i narzekał, i coraz częściej gorzkie czynił wyrzuty córce. Coraz też częściej troska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego