Siedlec. Ten drugi co prawda ma tylko 25 miejsc, ale opłacanych przez wojewodę. Mamy nadzieję, że w Warszawie kiedyś powstanie centrum <orig>alzheimerowskie</>. Jest już projekt, tylko na razie brakuje pieniędzy. Bywa jednak, że za samo wejście do placówki opiekuńczej żąda się pieniędzy. Sama tego doświadczyłam, gdy chciałam umieścić krewną po udarze mózgu... Dzieje się tak z reguły w placówkach prywatnych. Często warunkiem przyjęcia do takiego domu jest tzw. wpisowe, darowizna na jego rzecz, a nawet kontrakt związany z mieszkaniem podopiecznego. To jest umowa pomiędzy przyszłym podopiecznym lub jego opiekunem a osobą fizyczną czy organizacją prowadzącą placówkę. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami