w trybie oznajmującym, nie pytającym. Bo pytający to jest taki niedouczony, taki za przeproszeniem głupawy. Bo załóżmy ktoś tam rozmawiam, a on na przykład: A co to? A co tamto? A wie, co tego, tylko po prostu, jak to się mówi, Greka udaje. To są takie właśnie te...</><br><who2>Słyszysz? Nie udawaj Greka. <overlap><pause> uwagę zwracać.</> <vocal desc="laugh"></><br><who5><overlap>Tak że naleciałość</> naleciałość. U nas to trzeba postawić przede wszystkim to dać, same rzeczy, żeby to się <orig reg="to">te</> zjawisko językowe żeby się samo toczyło. Bez tam poprawek, bez uszlachetniania, bez tworzenia, bo to już są wszystko to już jest wszystko otwarte. Nie potrzeba drzwi wyważać, jak to