Typ tekstu: Audycja radiowa
Tytuł: Rozmowy niekontrolowane Radio TOK FM
Rok: 1998
i wręcz powiedziałabym, że, że, że paniom ten nasz dom się podobał, ale, ale no, jest to nieprawda, proszę pani, jest to nieprawda, dziewczyny mogą wychodzić, oczywiście wyjścia nie mogą jakoś tam kolidować z dyżurami w domu, to znaczy, dyżury to, to po prostu, no, dziewczyny muszą w domu sprzątnąć, ugotować sobie...
Czyli nie ma specjalnych zaostrzeń i nie uważa pani, że to, jak pani odnosi się do listu otwartego Centrum Praw Kobiet, zna pani jego treść?
Nie, nie znam.
Bo w tym liście dość ostro atakowane są tego rodzaju placówki, jak ta której, którą pani zarządza, mowa jest tutaj o
i wręcz powiedziałabym, że, że, że paniom ten nasz dom się podobał, ale, ale &lt;vocal desc="yyy"&gt; no, jest to nieprawda, proszę pani, jest to nieprawda, dziewczyny mogą wychodzić, oczywiście wyjścia nie mogą jakoś tam kolidować z dyżurami w domu, &lt;vocal desc="yyy"&gt; to znaczy, dyżury to, to po prostu, no, dziewczyny muszą w domu sprzątnąć, ugotować sobie&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;Czyli nie ma specjalnych zaostrzeń i nie uważa pani, że to, jak pani odnosi się do listu otwartego Centrum Praw Kobiet, zna pani jego treść?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nie, nie znam.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Bo w tym liście dość ostro atakowane są tego rodzaju placówki, jak ta której, którą pani zarządza, mowa jest tutaj o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego