i wręcz powiedziałabym, że, że, że paniom ten nasz dom się podobał, ale, ale <vocal desc="yyy"> no, jest to nieprawda, proszę pani, jest to nieprawda, dziewczyny mogą wychodzić, oczywiście wyjścia nie mogą jakoś tam kolidować z dyżurami w domu, <vocal desc="yyy"> to znaczy, dyżury to, to po prostu, no, dziewczyny muszą w domu sprzątnąć, ugotować sobie</>...<br><who1>Czyli nie ma specjalnych zaostrzeń i nie uważa pani, że to, jak pani odnosi się do listu otwartego Centrum Praw Kobiet, zna pani jego treść?</><br><who4>Nie, nie znam.</><br><who1>Bo w tym liście dość ostro atakowane są tego rodzaju placówki, jak ta której, którą pani zarządza, mowa jest tutaj o