się o żądanie powołania przez socjaldemokratów ministra finansów. Chadecy zgodzili się, aby był to bezpartyjny fachowiec, lecz socjaldemokraci, naciskani przez swoje skrzydło związkowe, nawet na to nie chcieli wyrazić zgody. W tej sytuacji trzeba było albo powołać rząd, albo rozpisać nowe wybory, które - jak wszystko wskazuje - wygrałaby partia Haidera. Gdy ugrupowania podobne do Wolnościowej Partii Austrii współuczestniczyły w tworzeniu rządów na przykład we Włoszech, nie wywoływało to żadnej ostrzejszej reakcji UE. Być może różnica podejścia związana jest z fatalizmem miejsca. Szymon Wiesenthal utrzymuje, że 40 proc. załóg obozów koncentracyjnych stanowili Austriacy, choć procentowo byli oni niewielką grupą mieszkańców III Rzeszy. Wielu