Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 258
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
nr 1 na liście wyborczej NDP), i szef Administracji Prezydenta Jewchen Kusznariow (dlatego też ludowi demokraci nazywani są "partią władzy"), nie bardzo może pozyskać sojuszników. Choć prezydentowi udało się doprowadzić do podpisania memorandum o współpracy, m.in. z Demokratyczną Partią Ukrainy - DemPU - oraz chadecją, nie oznacza to stworzenia jednolitego, przedwyborczego ugrupowania.

- Ołeksandr Moroz - przewodniczący parlamentu. Lider ukraińskich socjalistów, wydawałoby się, zajmuje jednoznaczne stanowisko - tworzenia wspólnego bloku z komunistami i innymi ugrupowaniami lewicy. Tak naprawdę jednak prowadzi własną grę. Jednoznaczne zwycięstwo komunistów oznaczałoby dla niego pogrzebanie szans na prezydenturę - komuniści chcą zlikwidowania urzędu prezydenta, a zresztą sami mają lidera. Oznaczałoby też sprowadzenie
nr 1 na liście wyborczej NDP), i szef Administracji Prezydenta Jewchen Kusznariow (dlatego też ludowi demokraci nazywani są "partią władzy"), nie bardzo może pozyskać sojuszników. Choć prezydentowi udało się doprowadzić do podpisania memorandum o współpracy, m.in. z Demokratyczną Partią Ukrainy - DemPU - oraz chadecją, nie oznacza to stworzenia jednolitego, przedwyborczego ugrupowania.<br><br>- Ołeksandr Moroz - przewodniczący parlamentu. Lider ukraińskich socjalistów, wydawałoby się, zajmuje jednoznaczne stanowisko - tworzenia wspólnego bloku z komunistami i innymi ugrupowaniami lewicy. Tak naprawdę jednak prowadzi własną grę. Jednoznaczne zwycięstwo komunistów oznaczałoby dla niego pogrzebanie szans na prezydenturę - komuniści chcą zlikwidowania urzędu prezydenta, a zresztą sami mają lidera. Oznaczałoby też sprowadzenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego