Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
stałe mieszka w Niemczech, kocha hip hop, trochę rymuje i freestajluje, a na kasting do Krakowa przyjechał, bo ojcu zależało. Przy okazji chciał zajrzeć za kulisy Disneylandu. Dziwi go, że w kastingowiczach jest tyle sztywniactwa i powagi, a tak mało fanu. - Ci Francuzi chyba widzieli, że sobie jaja robię - nie ukrywa, że ma charyzmę, ale jest niezdyscyplinowany i woli inne klimaty, takie bardziej holenderskie, bo tam gandzia jest free, a ludzie śmieją się zupełnie jak w Disneylandzie, tylko że dobrowolnie, a nie na komendę.

- Widocznie nie nadaję się do krainy Myszki Miki - kwituje i idzie sobie coś skręcić zanim wróci do
stałe mieszka w Niemczech, kocha hip hop, trochę rymuje i freestajluje, a na kasting do Krakowa przyjechał, bo ojcu zależało. Przy okazji chciał zajrzeć za kulisy Disneylandu. Dziwi go, że w kastingowiczach jest tyle sztywniactwa i powagi, a tak mało fanu. - Ci Francuzi chyba widzieli, że sobie jaja robię - nie ukrywa, że ma charyzmę, ale jest niezdyscyplinowany i woli inne klimaty, takie bardziej holenderskie, bo tam gandzia jest free, a ludzie śmieją się zupełnie jak w Disneylandzie, tylko że dobrowolnie, a nie na komendę.<br><br>- Widocznie nie nadaję się do krainy Myszki Miki - kwituje i idzie sobie coś skręcić zanim wróci do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego