taką z radiowozem - w końcu złapali dwóch. I następnego dnia, a więc dwa dni po akademii, całą szkołę wzywają na świadków. W tym momencie sporo ludzi, którzy wtedy uciekli ze szkoły, mówi:<br><q>- Rany Boga, nie byliśmy na akademii.</><br>I ta akademia stała się bardzo sławna, wszyscy o niej opowiadali. Wydarzenia umiejscawiało się w czasie w zależności od tego, czy były "przed" akademią czy "po" akademii. Mówiło się o czymś w ten sposób:<br><q>- No wiesz, to było wtedy, co ta akademia była i potem przyjechała milicja.</><br>A jeden facet od tych gitów, to nawet do poprawczaka poszedł, proszę ciebie. Wzięli go prosto