Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
to dwa lata niecałe
Ale dwa lata, no, ale mimo wszystko to się średnią podciągnie
No podciągnie
Jeszcze zależy, jakie te poprzednie lata były, ale bo to trzeba wziąć dziesięć lat w ciągłości
To później do Ursusa jak poszedłem, to też tam już się nieźle zarabiało Wtedy robiliśmy tylko na umowę zlecenie To znaczy nie na umowę zlecenie, bo to byliśmy zatrudnieni na stałe, tylko że na umowy braliśmy roboty Cała moja brygada na umowę I za wykonane dzieło Znaczy zrobiło szybciej, to premia była, to to było To tam też nieźle się zarabiało No ale tak było, że robiliśmy po dwanaście
to dwa lata niecałe &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ale dwa lata, no, ale mimo wszystko to się średnią podciągnie &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No podciągnie &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Jeszcze zależy, jakie te poprzednie lata były, ale bo to trzeba wziąć dziesięć lat w ciągłości &lt;pause&gt;<br> &lt;who1&gt;To później do Ursusa jak poszedłem, to też tam już się nieźle zarabiało &lt;pause&gt; Wtedy robiliśmy tylko na umowę zlecenie &lt;pause&gt; To znaczy nie na umowę zlecenie, bo to byliśmy zatrudnieni na stałe, tylko że na umowy braliśmy roboty &lt;pause&gt; Cała moja brygada na umowę &lt;pause&gt; I za wykonane dzieło &lt;pause&gt; Znaczy zrobiło szybciej, to premia była, to to było &lt;pause&gt; To tam też nieźle się zarabiało &lt;pause&gt; No ale tak było, że robiliśmy po dwanaście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego