to trudne i kosztowne, niech świadczy fakt, że sukcesy dotyczą na ogół tych samych rodzajów i gatunków win północnych, choć im także zarzuca się nieraz nazbyt przesadne korzystanie z pomocy południa. Przykłady odwołują się jednak najczęściej do znanych win ze środkowych Włoch, do win toskańskich, gdzie obfitość i różnorodność Chianti umożliwia przy nich pewne zabiegi, rzekłbym, pomnażające. Polegają one, mówiąc najprościej, na łamaniu wina miejscowego, którym bywa także to głośne, popularne w świecie Chianti, winami z Kalabrii i Apulii, równie dobrymi, lecz jeszcze mało znanymi; a to po to, by uzyskać nowe walory wina toskańskiego, czasem grzeszącego brakiem mocy. Ten zabieg