Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
powód: zmuszono cię tym dzwonkiem do opuszczenia łóżka przykrytego secesyjną kapą, nie uczyniłeś tego z własnej woli.
Otworzyłem drzwi. Spodziewałem się zobaczyć kogoś ze stałych gości gospodarzy. Idąc przez korytarz przygotowałem sobie odpowiedź na pytanie: "Czy państwo są w domu?" Zobaczyłem jednak Monikę. Odwróciłem się, zostawiając drzwi uchylone. W korytarzu unosił się zapach bigosu i zjełczałego tłuszczu. W pokoju otworzyłem okno. Spostrzegłem Monikę stojąca na progu z tak dobrze znanym mi uśmiechem; jeżeli nie odejdę od okna, Monika powie: "Dlaczego się ze mną nie przywitasz, nie jesteś w humorze?" - i wtedy dopiero ją pocałuję.
- Powinieneś zmienić mieszkanie. Kiedy wracam od ciebie, włosy
powód: zmuszono cię tym dzwonkiem do opuszczenia łóżka przykrytego secesyjną kapą, nie uczyniłeś tego z własnej woli.<br>Otworzyłem drzwi. Spodziewałem się zobaczyć kogoś ze stałych gości gospodarzy. Idąc przez korytarz przygotowałem sobie odpowiedź na pytanie: "Czy państwo są w domu?" Zobaczyłem jednak Monikę. Odwróciłem się, zostawiając drzwi uchylone. W korytarzu unosił się zapach bigosu i zjełczałego tłuszczu. W pokoju otworzyłem okno. Spostrzegłem Monikę stojąca na progu z tak dobrze znanym mi uśmiechem; jeżeli nie odejdę od okna, Monika powie: "Dlaczego się ze mną nie przywitasz, nie jesteś w humorze?" - i wtedy dopiero ją pocałuję.<br>- Powinieneś zmienić mieszkanie. Kiedy wracam od ciebie, włosy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego