Typ tekstu: Książka
Autor: Bendyk Edwin
Tytuł: Zatruta studnia
Rok: 2002
taktu to znacznie więcej niż tylko sposoby ochrony poczucia godności własnej i innych. O ile dotyczą one samej tkanki codziennych interakcji, bo wiążą się z kontrolą gestów, postawy ciała, mimiki oraz użycia języka, o tyle dotykają najbardziej elementarnych aspektów bezpieczeństwa ontologicznego.
W sytuacji zagrożenia terroryzmem wyobraźnię opanowuje strach przed Obcym, uprzejmą nieuwagę zastępuje podejrzliwość. Każdy może być potencjalnym agresorem, w miejsce wspólnoty wolnych ludzi powstaje anomiczna masa wrogo nastawionych do siebie indywiduów.
Gdy nikt nie ufa nikomu, dochodzi do wojny każdego z każdym, jaką opisał Tomasz Hobbes w Lewiatanie, lub zaczynamy żyć w Sartre'owskim piekle. Rozpada się tkanka społeczna, olbrzymie są
taktu to znacznie więcej niż tylko sposoby ochrony poczucia godności własnej i innych. O ile dotyczą one samej tkanki codziennych interakcji, bo wiążą się z kontrolą gestów, postawy ciała, mimiki oraz użycia języka, o tyle dotykają najbardziej elementarnych aspektów bezpieczeństwa ontologicznego.<br>W sytuacji zagrożenia terroryzmem wyobraźnię opanowuje strach przed Obcym, uprzejmą nieuwagę zastępuje podejrzliwość. Każdy może być potencjalnym agresorem, w miejsce wspólnoty wolnych ludzi powstaje anomiczna masa wrogo nastawionych do siebie indywiduów. <br>Gdy nikt nie ufa nikomu, dochodzi do wojny każdego z każdym, jaką opisał Tomasz Hobbes w Lewiatanie, lub zaczynamy żyć w Sartre'owskim piekle. Rozpada się tkanka społeczna, olbrzymie są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego