Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
zgubiona portmonetka, zasłyszane gdzieś słowo, obraz drzewo, ławka, dom - i rozpłynie się jak para. Ileż takich luk i skąd się one biorą, kto odgadnie? Czy nie dziwniejsze stokroć, skąd się biorą w zapomnianej, przetrząśniętej szufladzie pamięci wszystkie te najdrobniejsze świecidełka dziwnych, na wpół starych odczuć, twierdzących natarczywie, że mały, piegowaty urwis, zapamiętale grywający w guziki i wyczyniający wszelkie szkaradzieństwa, i ty, dorosły, stateczny, rozumny pan - to jedno, dwa ogniwa jednego i tego samego łańcucha, spojonego wątpliwym klejem uwiecznionego w metryce nazwiska.
W gimnazjum ojców lazarystów, na trzecim piętrze w trzech długich salach, mieściła się pokaźna biblioteka. Od podłogi do sufitu drapały
zgubiona portmonetka, zasłyszane gdzieś słowo, obraz drzewo, ławka, dom - i rozpłynie się jak para. Ileż takich luk i skąd się one biorą, kto odgadnie? Czy nie dziwniejsze stokroć, skąd się biorą w zapomnianej, przetrząśniętej szufladzie pamięci wszystkie te najdrobniejsze świecidełka dziwnych, na wpół starych odczuć, twierdzących natarczywie, że mały, piegowaty urwis, zapamiętale grywający w guziki i wyczyniający wszelkie szkaradzieństwa, i ty, dorosły, stateczny, rozumny pan - to jedno, dwa ogniwa jednego i tego samego łańcucha, spojonego wątpliwym klejem uwiecznionego w metryce nazwiska.<br>W gimnazjum ojców lazarystów, na trzecim piętrze w trzech długich salach, mieściła się pokaźna biblioteka. Od podłogi do sufitu drapały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego