ostatnio się poprawiła, konkurencyjność zatrudnienia w usługach w stosunku do przemysłu nadal jest za mała. A przychodzi czas, że brak możliwości dokonania naprawy zakupionego sprzętu będzie coraz bardziej limitował zakup nowych towarów. Niestety, jak na razie, dawne kryteria, przyzwyczajenia i preferencje działają dalej. <br>W tych warunkach świadczenie usług, a zwłaszcza usług motoryzacyjnych jest tańcem na linie, lub jak kto woli, zajęciem zmuszającym do karkołomnych kombinacji, aby tylko sprostać najbardziej jaskrawym potrzebom. Niewątpliwie w wyjątkowych sytuacjach trzeba improwizować. Kombinacje nie mogą być jednak normalnym systemem pracy. W tych warunkach można zamienić, znane ongiś przekleństwo: "obyś cudze dzieci uczył" na takie: "obyś pracował