Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
i kolaboranci z czasów okupacji. To robota Adlera. Rozpoznałam w nim dawnego gestapowca. Chciał mnie za to otruć. Stale mi podsuwa zatrute pigułki. Ale ja udaję tylko, że je połykam. Wszystko wyrzucam! Wyrzucam! Wyrzucam!
Była tak wzburzona swymi urojeniami, że mówiła coraz szybciej i coraz bardziej niedorzecznie. Starałem się ją uspokoić, a w końcu, aby jej dłużej nie drażnić rozmową, wyszedłem i wróciłem do swego apartamentu.
Analizowałem dokładnie opowiadanie nieszczęsnej schizofreniczki i układałem w myśli plan najwłaściwszej metody leczenia.
Odwiedzałem ją odtąd codziennie. Przy pomocy wielu podstępnych pytań i zabiegów zdołałem stopniowo wydobyć od niej to, co było mi potrzebne do
i kolaboranci z czasów okupacji. To robota Adlera. Rozpoznałam w nim dawnego gestapowca. Chciał mnie za to otruć. Stale mi podsuwa zatrute pigułki. Ale ja udaję tylko, że je połykam. Wszystko wyrzucam! Wyrzucam! Wyrzucam!<br>Była tak wzburzona swymi urojeniami, że mówiła coraz szybciej i coraz bardziej niedorzecznie. Starałem się ją uspokoić, a w końcu, aby jej dłużej nie drażnić rozmową, wyszedłem i wróciłem do swego apartamentu.<br>Analizowałem dokładnie opowiadanie nieszczęsnej schizofreniczki i układałem w myśli plan najwłaściwszej metody leczenia.<br>Odwiedzałem ją odtąd codziennie. Przy pomocy wielu podstępnych pytań i zabiegów zdołałem stopniowo wydobyć od niej to, co było mi potrzebne do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego