Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
czego to jest... jakaś... tak jak jak ze słomy, jak z czegoś takie, wie pani.
Aha.
Kształt taki duży, no żeby wszystko na plażę można było sobie wziąć.
I plus to paero, tak?
Tak i jeszcze
Kapelusz.
I kapelusz, i klapki obowiązkowe. Klapek nie mam i nie będę miała, bo uważam, że najwygodniejsze to są sandały.
Tak. Ale do tego sandały też bardzo ładnie pasują w kompozycji.
Szczególnie że ja to tak się boję troszeczkę po tym złamaniu w tych klapkach chodzić, bo noga gdzieś się tak przekręciła. To jest jednak wygodniej, jak noga jest taka...
Trzymana
Trzymana, tak tak. Jak
Aha.
Kształt taki duży, no żeby wszystko na plażę można było sobie wziąć.
I plus to paero, tak?
Tak i jeszcze
Kapelusz.
I kapelusz, i klapki obowiązkowe. Klapek nie mam i nie będę miała, bo uważam, że najwygodniejsze to są sandały.
Tak. Ale do tego sandały też bardzo ładnie pasują w kompozycji.
Szczególnie że ja to tak się boję troszeczkę po tym złamaniu w tych klapkach chodzić, bo noga gdzieś się tak przekręciła. To jest jednak wygodniej, jak noga jest taka...
Trzymana
Trzymana, tak tak. Jak
czego to jest... jakaś... tak jak jak ze słomy, jak z czegoś takie, wie pani. </><br><who1>Aha. </><br><who2>Kształt taki duży, no żeby wszystko na plażę można było sobie wziąć. </><br><who1>I plus to paero, tak? </><br><who2>Tak i jeszcze <vocal desc="yyy"> </><br><who1>Kapelusz. </><br><who2>I kapelusz, i klapki obowiązkowe. Klapek nie mam i nie będę miała, bo uważam, że najwygodniejsze to są sandały. </><br><who1>Tak. Ale do tego sandały też bardzo ładnie pasują w kompozycji. </><br><who2>Szczególnie że ja to tak się boję troszeczkę po tym złamaniu w tych klapkach chodzić, bo noga gdzieś się tak przekręciła. To jest jednak wygodniej, jak noga jest taka... </><br><who1>Trzymana <gap> </><br><who2>Trzymana, tak tak. Jak
