Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
Muzycznej, ale wydalono go stamtąd na polecenie Sokorskiego.
Pozostała mu więc publicystyka, która przyćmiła jego osiągnięcia muzyczne. Podjazdowa walka pomiędzy nim a partią stawała się bodźcem do coraz ostrzejszego naigrawania się z działalności politycznej władz. Często przekraczał dopuszczalną granicę dowolności, toteż był pisarzem najczęściej konfiskowanym i z tych jego prohibitów uzbierał się gruby tom. Dziś, gdy się je czyta, niewiele już można z tego zrozumieć, jeśli nie zachowało się w pamięci ówczesnych problemów, z jakimi borykaliśmy się wszyscy, ale nadal błyszczą świetną formą i wyraźnie wyczuwa się zakamuflowane w nich podteksty.
Trudno jednak uznać Kisiela za świętego. Nie idzie mi o jego
Muzycznej, ale wydalono go stamtąd na polecenie Sokorskiego.<br>Pozostała mu więc publicystyka, która przyćmiła jego osiągnięcia muzyczne. Podjazdowa walka pomiędzy nim a partią stawała się bodźcem do coraz ostrzejszego naigrawania się z działalności politycznej władz. Często przekraczał dopuszczalną granicę dowolności, toteż był pisarzem najczęściej konfiskowanym i z tych jego prohibitów uzbierał się gruby tom. Dziś, gdy się je czyta, niewiele już można z tego zrozumieć, jeśli nie zachowało się w pamięci ówczesnych problemów, z jakimi borykaliśmy się wszyscy, ale nadal błyszczą świetną formą i wyraźnie wyczuwa się zakamuflowane w nich podteksty.<br>Trudno jednak uznać Kisiela za świętego. Nie idzie mi o jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego