Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
się mówi i pisze na temat ochrony praw osobowych. Ale co innego się mówi, a co innego robi. Sama się o tym przekonałam.
Kiedy przez 3 dni dzwonił telefon (zastrzeżony) z Instytutu Badaf Rynku i Opinii Publicznej zapytałam się skąd mają mój numer. Odpowiedzieli, że wylosowali, bo chcą przeprowadzić wywiad w celu wypełnienia ankiety.
Nie życzyłam sobie z nimi rozmawiać i powiedziałam, co o tym wszystkim myślę.
Uspokoiło się na 2 dni, po czym dostałam list z tej samej firmy.
Z listu wynikało, że dnia 15.03.2001 przyjdzie do mnie ankieter w celu wypełnienia ankiety. Zadzwoniłam do nich i zapytałam się
się mówi i pisze na temat ochrony praw osobowych. Ale co innego się mówi, a co innego robi. Sama się o tym przekonałam.<br>Kiedy przez 3 dni dzwonił telefon (zastrzeżony) z Instytutu Badaf Rynku i Opinii Publicznej zapytałam się skąd mają mój numer. Odpowiedzieli, że wylosowali, bo chcą przeprowadzić wywiad w celu wypełnienia ankiety.<br>Nie życzyłam sobie z nimi rozmawiać i powiedziałam, co o tym wszystkim myślę.<br>Uspokoiło się na 2 dni, po czym dostałam list z tej samej firmy.<br>Z listu wynikało, że dnia 15.03.2001 przyjdzie do mnie ankieter w celu wypełnienia ankiety. Zadzwoniłam do nich i zapytałam się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego