nie widzieli przeszkód, by się z nim spotkać. Rozmowy odwołali w ostatniej chwili.<br>W czwartek okazało się, że nie mają czasu - &lt;name type="person"&gt;Kuczma&lt;/&gt; ze względu na niespodziewany przyjazd prezydenta &lt;name type="place"&gt;Rosji&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Władimira Putina&lt;/&gt; na &lt;name type="place"&gt;Krym&lt;/&gt; (rosyjski prezydent otworzył tam działającą już od dawna przeprawę promową między &lt;name type="place"&gt;Kerczem&lt;/&gt; i miastem &lt;name type="place"&gt;Kawkaz&lt;/&gt;), a &lt;name type="person"&gt;Janukowycz&lt;/&gt; w związku z zaplanowanym jakoby wcześniej wyjazdem na spotkanie przedwyborcze do &lt;name type="place"&gt;Ługańska&lt;/&gt;.<br>Polski minister nie krył rozczarowania, zwłaszcza z powodu odwołania rozmów z premierem. - Szkoda, że nie mogłem się spotkać z panem &lt;name type="person"&gt;Janukowyczem&lt;/&gt;. Zależało mi na rozmowach z obu kandydatami na prezydenta, aby podkreślić bezstronność &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Rady Europy&lt;/&gt; i wszystkich, którzy uważnie przyglądają