Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
patelnię, w prawej garnek, w zębach trzymałem żaroodporną rękawicę i usiłowałem wyłączyć kuchenkę) przyznałem mu się do tego, że chętnie skoczył bym do Hadesu w piątek lub sobotę. Przyjdziesz, pyta się Dorota. O Boże, boli mnie noga, graliśmy dzisiaj z chłopakami w koszykówkę i chyba źle stanąłem, strasznie boli mnie w pachwinie, nie mogę chodzić, jęczę. Debile, mówi Dorota, po co graliście w koszykówkę, kretyni? Dla zdrowia, a jakże, wypinam pierś do ściany i wciągam brzuch, który nagle przykleja się do kręgosłupa i nie chce się odkleić. Przekładając słuchawkę do lewej ręki, prawą wypowiadając szybko zaklęcie sumatrzańskich cudotwórców, pozwalające bezkrwawo penetrować
patelnię, w prawej garnek, w zębach trzymałem żaroodporną rękawicę i usiłowałem wyłączyć kuchenkę) przyznałem mu się do tego, że chętnie skoczył bym do Hadesu w piątek lub sobotę. Przyjdziesz, pyta się Dorota. O Boże, boli mnie noga, graliśmy dzisiaj z chłopakami w koszykówkę i chyba źle stanąłem, strasznie boli mnie w pachwinie, nie mogę chodzić, jęczę. Debile, mówi Dorota, po co graliście w koszykówkę, kretyni? Dla zdrowia, a jakże, wypinam pierś do ściany i wciągam brzuch, który nagle przykleja się do kręgosłupa i nie chce się odkleić. Przekładając słuchawkę do lewej ręki, prawą wypowiadając szybko zaklęcie sumatrzańskich cudotwórców, pozwalające bezkrwawo penetrować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego