jednym samolocie. W razie wypadku... Czują, że właśnie stali się członkami elity, że gotowi są gryźć ziemię, żeby nimi pozostać. Są straceni dla świata, należą do firmy. Hurtownicy, których ona wyróżniła, zrobią wszystko, żeby przekonać właścicieli sklepów, że jej właśnie towary są lepsze niż konkurencji. Farmaceuci, mający w aptekach cały wachlarz leków o podobnym działaniu, namówią klienta do "swojej" firmy.<br>- Kąpią się w tych samych basenach co prezes i reszta zarządu, od niektórych może nawet lepiej pływają. Są na luzie, bawią się, ale wszystko zostało starannie wyreżyserowane - zapewnia Piotr Pronobis z Airtours Poland. W czasie <orig>raftingu</> po rwącej rzece w każdym